Karolina & Konrad
Wiecie, że w nie trzeba jechać do Prowansji, aby zobaczyć pole lawendy? 😉 Pole, które odwiedziliśmy w połowie czerwca razem z Konradem i Karoliną, aby zrealizować sesję narzeczeńską, może nie było tak duże i okazałe jak plantacje we Francji, jednak z pewnością było urokliwym miejscem. W zdjęciach nie przeszkodziła nawet kapryśna pogoda i mimo przelotnego deszczu, sesja przebiegła w świetnej atmosferze. Po wykonaniu sesji w lawendzie, udaliśmy się pod basztę w pobliskim miasteczku. Współpraca z tak uroczą parą to czysta przyjemność.
Koniecznie włączcie muzykę do oglądania! Naprawdę robi różnicę 🙂
Bądź na bieżąco i obserwuj nas na facebooku!
A tu krótki filmik ukazujący kulisy naszej sesji 🙂